TO CIĄG DALSZY PIERWSZEGO BLOGA - MOJEJ DROGI DO MACIERZYŃSTWA

(O ZAGROŻONEJ CIĄŻY, PORONIENIACH, STRACIE DZIECKA, WCZEŚNIACTWIE, CIERPIENIU I NADZIEI)

CO DALEJ?? CZY MOGĘ LICZYĆ NA JESZCZE JEDEN CUD??

wtorek, 1 grudnia 2015

odchodząc od zmysłów

Wybaczcie, że Was zaniedbuje. Wyjaśniam.. na razie pokrótce:
Maja. Zapalenie płuc. Intensywna terapia.
Dziś pierwsze ciut lepiej.

2 komentarze:

  1. I jak czuje się Maja? Przesyłam uściski, trzymajcie się!
    +

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. od wczoraj jestesmy w domu. napiszę wkrótce. dzięki

      Usuń